Ważne jest, aby dodatki wybierane na okres jesienno-zimowy typu szal, chusta  zawierały w swoim składzie wełnę. Szczególnie powinny o to zadbać osoby, które w dotkliwy sposób odczuwają zimno. Szczelnie otulić szyję miękkim i ciepłym szalem – to jest to.

Wełna pozyskiwana jest od zwierząt, które często muszą przetrwać w trudnych, surowych warunkach, a okrywa, którą mają na sobie bardzo im w tym pomaga. Nic dziwnego, że jest lubiana, poszukiwana, wykorzystuje się jej właściwości. Tym bardziej, że zwierzętom z tego powodu nie dzieje się krzywda.

Za co jeszcze cenimy sobie wełnę? Miękkość, bardzo ważna cecha, przyjemnie i komfortowo poczujesz się, kiedy zetknie się ze skórą, zwłaszcza tą bardzo delikatną na szyi. W zależności od kroju płaszcza czy kurtki, upodobań szal lub chusta wędrują  pod kołnierz, kaptur, albo właśnie bezpośrednio na szyję. Szale z wełną w składzie lub wełniane w 100% są bardzo miękkie. Najbardziej te z kaszmiru, zwłaszcza z wybranych, najdelikatniejszych włókien, co niestety przekłada się na ich wysoką cenę.

Dzięki temu też dzianina dobrze się układa, wystarczy zawiązać luźny supeł lub owinąć kilkukrotnie wokół szyi i gotowe. A gdy podejść do tego bardziej kreatywnie, poprzeplatać końce to stworzy się oryginalna ozdoba.

Wełna dobrze przyjmuje kolor w farbowaniu, stąd taka bogata oferta, różnorodność barw może przyprawić o zawrót głowy. Dzięki temu w tkalniach mogą powstawać prawdziwe arcydzieła. A jeszcze wzory malowane, szale cieniowane w odważnych i spokojnych połączeniach, na wszystkie okazję, dla każdego.

Szale z wełną ze względu na swą delikatność wymagają nieco uwagi przy przechowywaniu i co najważniejsze przy pielęgnacji. Aby dłużej cieszyć się pięknym szalem, chustą warto rozszyfrować znaki na metce dotyczące prania, prasowania, czyszczenia chemicznego i konsekwentnie przestrzegać. Odwdzięczą się pięknym wyglądem i dłużej będą cieszyć oczy.