Wzory kwiatowe na szalach czy apaszkach są bardzo popularne. Spotykamy mniejsze i większe w różnych deseniach. Istnieje pogląd, że duże wzory są zarezerwowane dla kobiet drobnych i szczupłych.

Przełamujmy ograniczenia, dużo zależy od naszej wyobraźni. Jeżeli boimy się dużego wzoru to wystarczy go nie eksponować.

Szale w duże kwiaty można luźno przewiesić przez ramię lub na szyi, zawiązać w luźny węzeł pod szyją, a końcom pozwolić swobodnie zwisać. Wtedy wzór jest ważny, jest prezentowany jako atut. Ale można go potraktować jak zbiór barwnych plam. Wówczas to kolor jest dominujący. Wiadomo, że dodatki w pięknych barwach są niezwykle istotne w stylizacjach.

Kiedy szal w duże kwiaty omotamy wokół szyi uzyskamy dużą, kolorową plamę.  Ożywi płaszcz, kurtkę czy kardigan jednokolorowy,  takie rozwiązanie znakomicie sprawdzi się przy płaszczach bez kołnierza lub do sukienek i tunik z dzianiny dresowej. Kolor doda wigoru, twarz nabierze blasku, szal podkreśli charakter stroju. Może być dynamiczny, drapieżny czy romantyczny i co najlepsze – każdego dnia inny. Jest też wiele sposobów wiązania w przemyślne węzły, przeplatania, przy wielokolorowym szalu uzyska się ciekawe efekty.

Są jeszcze ważne, z punktu widzenia kobiety powody, aby mieć jeden, a jeszcze lepiej kilka takich szali.

Oryginalność, lubimy się wyróżniać z tłumu, wyglądać inaczej, mieć pomysł na siebie.

Mamy wyobraźnię i chętnie wykorzystujemy ją do kreowania swojego wizerunku.

Kochamy kolory i potrafimy je z sobą zestawiać ze znakomitym skutkiem.

Miło, kiedy słyszymy komplementy i słowa uznania za dobry wygląd, także od koleżanki.

Karmimy swoją romantyczną duszę, której chociaż odrobina drzemie w każdej kobiecie.

Kochamy kwiaty, najlepiej dostawać, ewentualnie się nimi otaczać. Kiedy jest ich mało w przyrodzie, otoczeniu, niech namiastką będzie szal.