Uwielbiam ten kolor i wiem, ze jest nas więcej. Nic dziwnego, uniwersalny, ma wiele odcieni, modny. Nudny? Nie zgadzam się.W szarym wielu kobietom jest do twarzy. Z wieloma kolorami łączy się w udane mariaże. Mówi się – ma potencjał. Z powodzeniem konkuruje z czarnym.

No dobrze, w takim razie jaki szalik do szarego płaszcza wybrać? Na szczęście możliwości jest dużo.

Żółty zadziała rozświetlająco, zestawienie takie będzie miało dużo uroku, nie pozwoli wtopić się w tłum. Różowy w odcieniu fuksji to bardzo energetyczny kolor, z szarym stworzy dynamiczny duet. Biały i kremowy rozjaśni całość, doda świeżości. W połączeniu z niebieskim, turkusem to bezpieczny spokój.

Nostalgia to chyba pierwsze skojarzenie kiedy myśli się o zestawieniu fioletowego z szarym. Za to z pudrowym różem romantycznie i dziewczęco. Miętowy – udane połączenie,  zielony seledynowy stworzy cieplejszy duet. Z burgundem elegancko i nobliwie. Czarny oczywiście również będzie pasował.

Szaliki to najczęściej mieszanka wielu kolorów, i bardzo dobrze, przecież chcemy wyglądać pięknie,  interesująco i na dodatek oryginalnie. A te kipiące kolorem wydają się idealne. Nie ma większego znaczenia czy będzie miał regularny wzór czy bardzo fantazyjny.

Osoby dynamiczne wybiorą z pewnością szalik z “krzykliwymi” kolorami, wtedy symbioza będzie działała w obie strony, siła spokoju z niepokojem, to musi się sprawdzić.

Łatwo dopasować szalik, który pośród innych kolorów ma też szary, to pewniak, możemy założyć go w ciemno.

Myślę, że szary o wiele lepiej od innych barw podkreśla kontrastowe kolory. Warto więc wykorzystać możliwości, które daje. W zależności od okazji, a nawet nastroju łączyć, wybierać, zmieniać. A wtedy nikomu nie przyjdzie do głowy mówić o nudzie. To jakie szaliki do szarego płaszcza? Odpowiedź brzmi przeróżne.