Na pokazach mody pojawił się błysk, cekiny i to nie tylko dlatego, że zbliża się końcówka roku i będzie dużo okazji, aby zabłysnąć.

Cekiny występują nie tylko na sukienkach, spódnicach, swetrach, ale również na dodatkach, jak szaliki z cekinami, torebki. By wykorzystać ten trend nie musimy ograniczać się tylko do wyjść wieczorowych, wizytowych, ale nosić elementy błyszczące na co dzień. W te ponure dni przyda się wprowadzić trochę lekkości, świeżości. Oczywiście należy zachować umiar i nie popaść w przesadę. Płaszcz lub kurtka w stonowanym kolorze z takim szalikiem zyska nowy wymiar.

Późnym popołudniem, gdy już zapada zmrok, wracamy z pracy lub biegniemy na spotkanie to szalik z cekinami sprawi, że nasze oczy rozbłysną, a twarz będzie się wydawała bardziej wypoczęta. Mały dodatek, a pomoże wyglądać uroczo, szczególnie w świetle lamp zadzieje się magia. A w połączeniu z delikatnie padającym śniegiem niczym w bajkach to jakby gwiazdy spadły na ziemię.

Aby nie odczuwać dyskomfortu cekiny użyte np. w szalikach są delikatne i cienkie, w żaden sposób nie drażnią skóry, ani jej nie oziębiają. To bardzo ważne o tej porze roku, kiedy zimno na dworze.

Szalik można spokojnie prasować, bez obawy o żelazko. Po przyjściu do domu warto lekko go złożyć i położyć w miejscu gdzie będzie leżał swobodnie. Dzięki temu nie będzie się tak bardzo gniótł i cekiny zachowają kształt, uchroni je to przed załamywaniem.