Kiedy planujemy wyjście na bal, idziemy na wesele, mamy w perspektywie miłą uroczystość rodzinną, teatr czy romantyczną  kolację zakładamy wyjątkową suknię wieczorową. Zastanawiamy się jednocześnie jak poradzić sobie z chłodem nie psując pięknego wyglądu.

Rozwiązaniem jest szal do sukni wieczorowej. Powinien być dosyć szeroki, aby swobodnie leżąc na ramionach sięgał pasa. Musi być też długi, aby nie “uciekał” i swobodnie zwisał.

Spełni wówczas swoje podstawowe zadanie – ociepli i najważniejsze – naszej figurze doda lekkości i niesamowitego wdzięku.

Wśród Pań są zwolenniczki szali i bolerek. Każda z Nas jest inna, mamy odmienny gust, śledzimy zapowiedzi ze świata mody. Jednak z takim szalem nasza kobiecość i urok są bardziej wyeksponowane.

Szale do sukni wieczorowej mogą być z jedwabiu, eleganckie, niesamowicie miękkie, lejące. Przyjemne w dotyku, co ważne, bo mają bezpośredni kontakt ze skórą, szczególnie przy sukienkach z głębokimi dekoltami i na ramiączkach.  Z lekkim połyskiem wyglądają luksusowo.

Dobrze spełnią swoją rolę szale z tkanin o mieszanym składzie. Z dodatkiem wiskozy, kaszmiru, poliestru, szyfonu. Także są miłe w dotyku, nieco bardziej sztywne, inaczej układają się na sylwetce. Przewiązane w luźnym węźle pod biustem pięknie zaakcentują dekolt.

Delikatnie przeźroczyste, co podkreśli wyjątkowość kreacji. Lekko połyskujące, albo z błyskiem nitek w kolorze złota czy srebra. W blasku świec, przy lekko przyćmionym świetle sprawią, że oczy rozbłysną, a twarz nabierze pięknego, ciepłego wyrazu.