Pod koniec zimy marzy nam się zmiana garderoby na lżejszą. Pogoda obiecuje poprawę, czuje się wyraźnie,że nadchodzi przełom. Stąd przegląd szafy, plany zakupów, wyprawy do sklepów i uzupełnianie wiadomości o tym co w modzie piszczy. Wiosna kojarzy się z odnową życia, a więc tematy mody, nowości odzieżowych jak najbardziej są na czasie.Nie wiadomo czy wiosna wybuchnie nagle i zadziwi nas swą mocą, czy będzie to proces powolny, a pogoda chimerna. W naszej strefie klimatycznej trzeba być gotowym na wiele scenariuszy. Ulgą będzie zamiana ciężkich, grubych okryć wierzchnich na lekkie płaszczyki, żakiety, które z kolei na chłodniejsze dni mogą być z grubszych tkanin. Będzie swobodniej, a chłód da się odeprzeć.

Do nowych stylizacji warto wybrać i dopasować lekkie szale wiosenne.  Taki szalik przyda się każdego dnia. Nie ma potrzeby już motać wiele warstw na szyi, przy okazji zasłaniać też uszy i nos, bo zima nareszcie w odwrocie. I chociaż jeszcze czasami straszy, nie daje za wygraną to jej czas zdecydowanie mija.

Teraz będą królować cienkie szale  z wiskozy, jedwabiu, bawełny i innych lekkich tkanin, rzadziej tkane, transparentne, bardzo delikatne.

Lekkie szale wiosenne mają inne zadania. Owszem, walczą z chłodem, zwłaszcza rano i wieczorem, ale głównie zdobią, uzupełniają, zachwycają kolorem, oddają swoją lekkość sylwetce, podkreślają kobiecość.

Te bardziej eleganckie, efektowne również można wykorzystać w wizytowo-wieczorowych okazjach.