Każda pora roku mają swoje prawa, uroki, plusy i minusy. Lato to czas urlopów, wakacji, odpoczynku. Trzeba dobrze wykorzystać wolne dni, aby nabrać sił i wrócić do obowiązków. Warto zadbać o odpowiednie ubranie na ten właśnie czas. Przewiewne tkaniny, lekkie, cienkie sprawdzą się w różnych częściach garderoby, także w dodatkach.Zabranie do walizki, czy chociażby na spacer szalika bawełnianego nie będzie przesadą. Bawełna jest stworzona na lato. Przewiewna, miękka, przyjemna w dotyku, nie wywołuje nadmiernego pocenia, łatwo się barwi co daje wiele możliwości. Mnogość kolorów, przeróżne wzory, szybko podąża za aktualną modą. Co prawda trochę się gniecie, ale przy wakacyjnym luzie ta cecha przestaje mieć znaczenie. W taki czas stawiamy na wygodę i dbamy, by niewiele znaczące drobiazgi nie popsuły humoru.
Szalik bawełniany jest cienki, lekki, właściwie nie zajmuje miejsca, nie spowoduje nadbagażu, którego się obawiamy podróżując samolotem. Podczas rowerowych, pieszych wycieczek da się go dowiązać do torby, szlufki przy spodniach, w ten sposób ma się go zawsze pod ręką. Kiedy zajdzie konieczność przysłonić głowę przed słońcem, włosy przed wiatrem czy ramiona przed skwarem wystarczy po niego sięgnąć i rozwiązanie gotowe.
Oczywiście do letnich stylizacji jest idealny. Pasuje do chętnie noszonego latem stylu sportowego, z t-shirtem, sportową, bawełnianą sukienką, z lekkimi bluzkami. Bardzo dobrze wygląda z cienkimi narzutkami, które nosimy w chłodniejsze dni, a tych można się też spodziewać.
Do swobodnego stylu boho, długie spódnice, falbany, poszerzone rękawy, gniecione tkaniny i bawełniany szalik nonszalancko zawieszony, a gdy powieje owinięty wokół szyi.
Także koszule, letnie garsonki i sukienki stylu miejskiego świetnie zgrają się z bawełnianym szalikiem.
Kiedy wyruszymy na zakupy z myślą o jesieni, by uzupełnić garderobę, taki szalik przyda się jako barwny dodatek, zwłaszcza do wczesnojesiennych zestawień.