Jesteśmy w samym środku zimy . Obojętnie, czy więcej ma zimowych cech, czy wiele elementów wiosny, nie należy jej lekceważyć . Mrozy, zimne wiatry, śnieg, to wyzwania, do których już się przyzwyczailiśmy, trzeba się tylko do nich solidnie przygotować. Między innymi zadbać o odpowiednie ubranie.Ta wymagająca pora roku ma też swój urok. Przyprószony śniegiem krajobraz, chrzęszczący śnieg pod stopami, atmosfera świąt, końcówka roku. Tak często się zaczyna, niejednokrotnie dalej jest jak u Hitchcoka, napięcie narasta. To czas, kiedy trzeba sięgnąć po grubsze ubrania, zadbać o ciepło. Aby wyjście z domu nie było nieprzyjemne konieczne są czapki, rękawiczki, ciepłe buty i oczywiście szal na zimę. Czyli taki specjalny, nie pierwszy z brzegu, dobrze, aby miał takie cechy jak:
-ciepły, to absolutnie podstawowy warunek, nawet jeśli nie jesteśmy zmarźlakami. Przy dłuższym przebywaniu na dworze ziąb potrafi złamać każdego. Wybieramy po dotyku, gruby, ściśle tkany. Na metce dobrze byłoby znaleźć wełnę, kaszmir.
-duży, z takim mamy więcej możliwości. Kiedy jest cieplej stać nas na nonszalanckie noszenie szala. Jednak gdy powieje lodowatym wiatrem, czy rtęć w termometrze notuje najniższe poziomy rodzi się w nas skłonność do coraz ściślejszego okręcania szala wokół szyi, uszu, nosa, twarzy i czego tam jeszcze.
-kolorowy, jako antidotum na szarość, która już męczy. A wkrótce męcząca stanie się biel, która ją zastąpi. wtedy jak kania dżdżu potrzebujemy barw. Nie należy bać się kolorów, ocieplą cerę, ożywią twarz, słowem same plusy.
-
Szal różany żółty
62,00 zł1 w magazynie
Szal na zimę podlega też ocenie względem trendów mody na dany sezon i rok. I tutaj jest w czym wybierać, producenci zawsze stają na wysokości zadania, a szal bez problemu przyjmuje każdy wzór. Teraz hitem są kwiaty jak z tkanin obiciowych, motywy kosmiczne.