Trendy mają to do siebie, że wracają. Nie raz udało się wyciągnąć z dna szafy prawdziwą perełkę. Tak jest również w przypadku tego wzoru, a właściwie sposobu farbowania. Co jakiś czas pojawiają się te motywy, i nic w tym dziwnego, są piękne, a poza tym tie dye brzmi tajemniczo. Kolorowe, oryginalne, szalone, takie są stroje z tkanin barwionych tą techniką. Pięknie prezentują się na swobodnych, letnich sukienkach, zamaszystych spódnicach, luźnych bluzkach i tunikach, a także na chustach i szalach.Szal  z wzorem tie dye ożywi każdy płaszcz, kurtkę. I jest to pomysł dla bardziej zachowawczych kobiet, bowiem ten motyw jest mocno eksponowany w trendach na sezon jesienno-zimowy. W propozycjach dużo jest całych stylizacji w tych abstrakcyjnych wzorach.

Nieco starsze osoby z pewnością pamiętają, że ubrania w tym stylu były noszone w latach 70 -tych, 90 -tych, kojarzą się z nurtem hipisowskim. W przeszłości, gdy sklepy nie miały zbyt dużej oferty pomysłowe dziewczyny radziły sobie z tworzeniem, szyciem modnych ubrań we własnym zakresie.

Tak było również w przypadku tych wzorów. Tie-dye bowiem z ang. znaczy wiązać-farbować. I właśnie wiążąc koszulkę czy spódnicę gumkami, sznurkiem i farbując w starym garnku tworzyły niepowtarzalne, o wielu odcieniach, nieregularne wzory.

Kolory to antidotum na nudę, nostalgię, o którą łatwo zwłaszcza w ponure i deszczowe dni, a te jesienią i zimą nie są rzadkie. Tak więc stylizacją nie tylko można dodać sobie pewności, to jeszcze poprawić humor. Często wystarczy drobiazg, np. barwny szal, który może wiele zmienić. Za trendami mody na konkretny sezon najszybciej da się podążać  w dodatkach.