Ten znany od dawna wzór wykorzystywany jest na różnych tkaninach. Zarówno cienkich jak i grubych. Tym samym można go zobaczyć na narzutach, kocach, zasłonach i nie tylko. Co nie przeszkadza, aby zdobił ubrania, na szalach zaś wygląda szczególnie pięknie.

Szale z wzorem paisley wyglądają elegancko. Aby to jeszcze bardziej podkreślić lepiej będzie sięgnąć po te bardziej stonowane, gdzie wzór jest zarysowany, w podobnym odcieniu. Łatwiej wówczas zachować spójną całość. Wystarczy klasycznie przerzucić przez ramię, bądź zakładając pod płaszcz, skrzyżować na dekolcie. Grubsze, założone do zimowego płaszcza wzbogacą stylizację, gwarantując jednocześnie ciepło. Cienkie szale z wzorem paisley założysz do wielu rzeczy, od sukienki po marynarkę. Wtedy wybór padnie na jedwabie, bawełny, wiskozy i poliestry.

Bardzo interesująco wzór prezentuje się w wersji bardzo kolorowej, aż kipiącej od barw. Zwłaszcza w szalach żakardowych, przy wielowarstwowej tkaninie, gdzie cienkie niteczki połączone razem tworzą grubszą strukturę. Zachwycają feerią barw, a przy okazji dobrze chronią przed chłodem.

Paisley doskonale wpisuje się w modę tego sezonu, w której wzory odgrywają dużą rolę. Chociaż nie musi czekać na specjalne okazje, jest bowiem uniwersalny i ponadczasowy. Dobrze sprawdza się jako tło, świetnie czuje się na pierwszym planie.

Szal lub szalik założony do jednokolorowych ubrań wprowadzi dynamikę i rozprawi się z monotonią. Poza tym te o dużych wymiarach wystąpią jako kolorowa mini peleryna, ogromny kołnierz, potężny komin omotany wokół szyi. Sposobów na noszenie jest bardzo dużo, warto eksperymentować, aby wyeksponować ten piękny i nieco egzotyczny wzór.