Latem, kiedy ciepło nas rozpieszcza mamy więcej ochoty na szalone, kolorowe stroje, więcej w nas tolerancji nawet dla szokujących zestawień i więcej odwagi na krzykliwe barwy i odważne łączenie wzorów.

Trudno powiedzieć czy bardziej kierujemy się własnymi preferencjami, gustem, czy duży wpływ mają trendy ogłaszane na sezon. Da się jednak zauważyć, że na ulicach i nie tylko robi się barwniej.

Kolorowe letnie szale wpisują się w ten nurt doskonale. W pełni sezonu cienkie szale większych rozmiarów służą jako pareo i uzupełniają plażowe stroje w chwilach, kiedy z jakichś  powodów trzeba delikatnie zakryć fragmenty ciała. Dzięki temu, że są lekkie przy odrobinie sprytu da się je zawiązać w turban na głowie. Na czym zyska zarówno stylizacja, ale też nie nagrzeje się nadmiernie głowa i nie wysuszą włosy.

 

Wąskie i mniejsze szaliki są bardzo przydatne nie tylko na co dzień, ale także podczas wyjazdów, weekendowych wypadów, wycieczek. Bardzo poręczne, lekkie, prawie nie zajmują miejsca. A dowiązane do paska, schowane w torebce mogą się przydać  w trakcie nieoczekiwanej zmianie pogody, albo też kiedy wchodzi się do miejsc wymagających nakrycia głowy.

 

Kolorowe letnie szale przykuwają uwagę odcieniami, ich skład dla wielu nie jest tak ważny. Tym bardziej, że to tylko dodatek, nie spowoduje więc problemów z np. nadmiernym poceniem. W lecie też dajemy sobie “urlop” od perfekcyjności, bardzo oficjalne zestawy czekają na czas “po urlopie”, w weekendy też odwieszamy je do szafy, w związku z tym wybieramy swobodę, a pasują do niej nawet szaliki, które się gniotą.

Latem częściej przebywamy na świeżym powietrzu, czynnie spędzamy czas. Często trzeba być przygotowanym na zmianę pogody. Ranki i wieczory mogą być chłodne nawet w upalne dni. Szal może nas uratować przed chłodem, gdy przedłuża się wyjątkowo uroczy spacer, dłuższe rozmowy czy podziwiamy zachód słońca.

Jeśli po lecie zdarzy się prawdziwa, złota polska jesień te szale będzie można nosić dalej. Może nawet z sentymentem, szczególnie jeśli będą budzić wyjątkowo piękne wspomnienia.